Duża część sektora zajmującego się odbiorem i zagospodarowaniem odpadów komunalnych to spółki gminne. Jako, że właściwe gospodarowanie odpadami dotyczy nas wszystkich i stanowi wyraz dbałości o środowisko, przyczynom wyraźnego wzrostu cen w ostatnich latach (wg GUS w 2019 r. uiszczane przez mieszkańców gmin opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wzrosły przeciętnie o 32%) ponownie przyjrzał się Prezes UOKiK. Tym razem Organ skupił swoją uwagę na funkcjonowaniu Regionalnych Instalacjach Przetwarzania Odpadów Komunalnych (tzw. RIPOKi).
Z przeprowadzonej analizy sporządzony został raport dostępny w całości na stronie UOKiK.
Jak wskazuje Prezes UOKiK, badanie dotyczyło sytuacji na rynku w latach 2014-2019 i objęło wszystkie instalacje stosujące najpopularniejszą w Polsce mechaniczno-biologiczną metodę przetwarzania odpadów (MBP) – łącznie 172 instalacji. Większością z nich zarządzają operatorzy z przewagą kapitału publicznego, głównie samorządowego, a ok. 30% przedsiębiorstw prowadzących instalacje należy do prywatnych właścicieli.
Z wniosków raportu wynika między innymi, że głównymi przyczynami wzrostu cen w instalacjach przetwarzania odpadów są: wzrost kosztów działalności, brak konkurencji oraz niewystarczające narzędzia nadzorcze w rękach samorządów.
Prezes Urzędu przedstawił także pomysły, w jaki sposób rynek gospodarowania odpadami mógłby działać efektywniej. Organ zaproponował m.in. ściślejszy nadzór nad branżą. Zdaniem Prezesa UOKiK koniecznym byłoby powołanie wyspecjalizowanego regulatora rynku, który nadzorowałby koszty i ceny dopóty, dopóki nie rozwinęłaby się odpowiednia konkurencja w branży odbioru i przetwarzania odpadów. Chroniłoby to gminy i mieszkańców przed niekontrolowanymi podwyżkami.
Prezes UOKiK zdaje się podążać ścieżką wypracowanego już – na potrzeby branży wodociągowo-kanalizacyjnej – mechanizmu regulacji rynku na poziomie administracji centralnej. Urząd oraz Najwyższa Izba Kontroli przez lata przyglądały się funkcjonowaniu przedsiębiorców z tego sektora, dochodząc do analogicznej konkluzji – potrzeby utworzenia niezależnego organu nadzoru z uwagi na niedociągnięcia po stronie samorządowców. W związku z tym można spodziewać się, że w przyszłości podjęte zostaną działania legislacyjne mające na celu utworzenie, podobnego do Wód Polskich, wyspecjalizowanego podmiotu, na bieżąco weryfikującego działalność firm gospodarujących odpadami.