Sądy negują wykładnię art. 271 prawa wodnego, przyjętą przez Wody Polskie. Z rozstrzygnięć wynika, że naliczane firmom opłaty powinny być zdecydowanie niższe.
Gdy w lipcu 2017 r. uchwalano ustawę prawo wodne (Dz.U. z 2017 r. poz. 1566 ze zm.), wydawało się oczywiste, iż pospiech oraz zaniechanie przez Ministerstwo Środowiska konsultacji społecznych spowodują, iż ustawa obarczona będzie licznymi błędami. Niestety, obawy się sprawdziły. Niedoróbki, wewnętrzne sprzeczności i ewidentne luki powodują stan niepewności po stronie podmiotów, wobec których przepisy są stosowane, jednocześnie komplikując pracę Wodom Polskim. Najświeższym przykładem, jak wiele niejasności tkwi w ustawie, i to w kluczowych jej rozwiązaniach, są wyroki sądów administracyjnych odnoszące się do prawidłowości sposobu naliczania przez Wody Polskie opłat stałych za usługi wodne za pobór wód.
(...)